Tak się ostatnio zastanawiałem, jak to będzie po "wylądowaniu". Jak będzie wokół, co będę widział - czy przed oczami będę widział coś innego, niż obraz, który widzę teraz, zgodny z zasadą 3C: Ciepło-Ciemno-Ciasno?
Przyjmijmy taką najmniej realną, najbardziej wykręconą i najdziwniejszą opcję, w której po wylądowaniu napotkam na inne "tambylcowe" istoty i będę na nie patrzył godzinami...
Sam nie wiem, czy tego pająka się bać, czy się z niego śmiać... :)
No niestety na początku to tylko biało-czarno i obraz zamazany...
OdpowiedzUsuńAle z czasem będzie coraz barwniej!:D