W życiu każdego mężczyzny, nawet tego nienarodzonego, przychodzi taki dzień - TEN dzień - kiedy trzeba podjąć pierwszą męską decyzję i opuścić rodzinne gniazdko, wykluć się na świat albo, ja to się mówi, odciąć pępowinę...
Szczerze mówiąc mi się do tego nie spieszy. Zawsze jeszcze będę miał czas. A teraz? Listopad, grudzień - jakieś takie ponure miesiące, niedostosowane do przyjęcia Unborna. No bo niby dlaczego weźmy losowo wybraną datę, niech będzie np.7 grudnia 2011 r.: wtedy nagle i nieoczekiwanie miałbym opuścić moją wspaniałą kapsułę i zmierzyć się z nieznanym? Jakie siły by mnie do tego skłoniły? Kto by się o coś takiego pokusił bez konsultacji ze mną? Eeeetam.To praktycznie niemożliwe...
Ale jednak. Coś wisi w powietrzu. Czuję nieco adrenaliny docierającej do mnie przez moją jadłorurkę. Czuję delikatne podekscytowanie, ale sam nie wiem co jest jego powodem. Znam już smak i działanie kofeiny, ale to jednak coś innego. To prawda, że ostatnio miejsca już prawie w ogóle wokół mnie nie ma. Nie wiem, czy to kapsuła się kurczy, czy też ja się powiększam. Poza tym jak tak sobie patrzę na swój kadłubek i wypustki, to chyba wszystko, co miało się rozwinąć, już się rozwinęło. BTW czkawka nie jest cool.
Tak, czy inaczej, niby dlaczego ktoś miałby chęć mnie stąd eksmitować? I to właśnie tego 7 grudnia 2011 r.? Przecież to środa... Nawet nie weekend... Ale nie ma co się przejmować.
Strach przed nieznanym mnie nie ogarnie.
A niech to będzie nawet ten 7 grudnia! to o jedną gwiazdkę więcej :) prezenty i w ogóle :) zgiełk przedświątecznych zakupów :)
OdpowiedzUsuńPomyśl, na zewnątrz jest sporo zajefajnych rzeczy :) Dajmy na to, choćby karmienie piersią :D
Nie będziesz musiał się martwić o podcieranie tyłka przez ładnych, pierwszych parę lat.
Klocki lego! choć te pewnie dopiero za jakiś czas biorąc pod uwagę łatwość połknięcia... zapomnij o LEGO!
Do tego rodzice! Rodzice to coś najfajniejszego! A ty akurat trafiłeś chyba na możliwie najlepsze modele na znanym mi rynku! :)
Jednym słowem 7 grudnia jest OK, Czekamy na Ciebie :)
PS. Jest dobra metoda na czkawkę ale jeszcze jesteś za młody :) jak się napijemy to Ci opowiem :)
Syn juz wprawiony w literaturze, wyskoczy i krzyknie "Witajcie Ziemianie" :)
OdpowiedzUsuńno to już nie długo...
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że szybko zleci!! Czekamy na SoonBeBorna :D
OdpowiedzUsuń@Boogie: Wujek Boogie powiedział Lego? Hurrra! Lego!
OdpowiedzUsuń@Monika: Ciekawe, czy przybywam w pokoju. :)
@Emma: Oj leci i to bardzo szybko :D